
Cisza jest potrzebna każdemu z nas. Orzeźwiająca jak mroźna woda w upalny dzień. Koi nerwy i porządkuje myśli. Przeplata się z chaosem życia i umożliwia chwile nieskalanego bezruchu. W zgiełku codzienności wydaje nam się, że ciężko po nią sięgnąć. Ale ona wciąż tu jest, nigdy się nie kończy i nie ma początku.
„Kiedy tracisz kontakt z ciszą, tracisz kontakt ze sobą. Kiedy gubisz kontakt ze sobą – zatracasz się w świecie.”*
Eckhart Tolle, autor bardzo bliskiej mi Potęgi Teraźniejszości, oddaje w nasze ręce krótkie, acz treściwie medytacje/modlitwy będące wsparciem i ostoją każdego dnia. Wie co nam dolega i swoim doświadczeniem pomaga zastygnąć w chwili.
„Ludzkość zagubiła się w myśleniu.”
Zbyt szybko myślimy, nawarstwiamy emocje i pędzimy za fatamorganami własnego ego. Kaleczymy jaźń i nie dbamy o zdrowie własnego ducha.
„Umysł nieustannie wypatruje nie tylko bodźców dla myśli, ale szuka również pokarmu dla własnej tożsamości. W ten sposób powstaje ego, które odtwarza się wciąż na nowo.”
Zatapiając się głębiej w iluzoryczny świat dramatów tworzonych przez skołatany umysł, tracimy kontakt z teraźniejszością, z istnieniem. Czy nie lepiej porzucić to jarzmo i uwolnić się od starych schematów?
„Czy musisz przyklejać mentalną etykietkę każdemu doznaniu i doświadczeniu? Czy naprawdę musisz reagować sympatią bądź antypatią na każdą przytrafiającą się sytuację? Czy nie jest to głęboko zakorzeniony, umysłowy nawyk, który można zmienić? Nie przez działanie, a pozwolenie tej chwili, być taką, jaka jest.”
Nieraz wystarczy spojrzeć tylko z innej perspektywy, aby ujrzeć promień światła rozjaśniający najczarniejszy mrok.
„Strumień myśli ma ogromny impet, który z łatwością może cię wciągnąć. Każda myśl udaje, że znaczy tak wiele. Każda chce całkowicie przykuć twą uwagę.
Lecz oto jest nowa duchowa praktyka – nie traktuj swych myśli zbyt poważnie.”
A czasem wystarczy po prostu BYĆ i chłonąć ŻYCIE.
„Prostą, lecz radykalną duchową praktyką jest przyjmowanie wszystkiego, co dzieje się TERAZ – zarówno wewnątrz siebie jak i na zewnątrz.”
Nie dajmy wciągnąć się nurtowi myśli. Przestańmy brać udział w męczącej wojnie pomiędzy bolesną przeszłością a niepewną przyszłością.
„Kiedykolwiek pogrążasz się w nawykowym myśleniu stawiasz opór temu, co jest. Nie chcesz być tu, gdzie jesteś. TUTAJ, TERAZ.”
Będąc w teraźniejszości otwieramy się na całkiem naturalny stan poczucia bezpieczeństwa, pewności i bezgranicznego zrozumienia.
„Prawdziwa inteligencja działa zawsze w ciszy. Tam gdzie cichy bezruch, pojawia się kreatywność i rozwiązanie wszystkich problemów.”
Porzuć analizę emocji, oderwij się od przymusu ulegania schematom otoczenia i presji rówieśników.
„Czy ja mówię: <<Raduj się tą chwilą. Bądź szczęśliwy>>? Nie.
Pozwól na takość tej chwili. To wystarczy.”
Kiedy już zaczniesz coraz częściej przekraczać próg ego, dostrzeż jego ograniczający wpływ na bezwarunkową akceptację.
„Poddanie przychodzi, kiedy już więcej nie pytasz, <<Dlaczego mi się to przytrafia?>>.”
A wtedy nic już nie będzie dla ciebie przeszkodą.
„<<Nie ma mnie. Nie ma problemu>>, powiedział pewien buddyjski mistrz, kiedy poproszono go, by wyjaśnił głębsze znacznie buddyzmu.”
Zaufaj ciszy.
*Wszystkie cytaty pochodzą z książki Eckharta Tolle, Mowa ciszy. Przeł. Dariusz Wróblewski. Wyd. Studio Astropsychologii, Białystok 2019.