Pisać, ludzka rzecz, rzekłby Paweł Potoroczyn w swoim dziele nomen omen Ludzka rzecz. Dziele uniwersalnym i mówiącym o emocjach, tym co bliskie i człowiecze, wraz z całym spektrum fizycznego bytowania w ludzkiej skórze, z jej bolączkami, pragnieniami, żądzami i bólami. Potoroczyn wydaje się czerpać, podobnie jak Wiesław Myśliwski, ze źródeł chłopskiego doświadczenia i wsi jako…
Tag: literatura piękna
„Kwiaty dla Algernona” – klątwa nieświadomości
Czy logiczna świadomość skazuje na samotność, a inteligencja pogłębia morze smutku wypełnianego przez dostrzegalne cierpienie? Dlaczego mamy potrzebę rozumienia i zdobywania świata, skoro za każdym rogiem czai się ból i groźba konfrontacji z obrazami, z którymi obcowanie żałujemy do końca naszych dni? Czy zdobyta wiedza stanowi o wartości naszego JA? Takie i inne pytania nasuwały…
Continue reading ➞ „Kwiaty dla Algernona” – klątwa nieświadomości
„Nowy księżyc na wodzie” – szepty zapomnianych marzeń
A któż powiedział, że groza musi być demoniczna? Gdzie napisane jest, że horror zobowiązuje do przybierania formy krwiożerczej bestii rodem ze studia Hammer? Prawdziwą esencję makabry można przyoblec w samotny kasztan lub srebrne światło księżyca odbijającego się na spokojnej tafli jeziora. Szczere przekleństwo może czaić się w głęboko ukrytych pragnieniach, tłumionych animozjach rodzinnych czy tragedii…
Continue reading ➞ „Nowy księżyc na wodzie” – szepty zapomnianych marzeń
„Diuna” – niech żyje Paul Muad’Dib!
Niech żyje Kwisatz Haderach i Jego uświęcony kwizarat! Błogosławiony Szej-hulud i Woda Życia! Wiwat Arrakis i życiodajny melanż! Uklęknijcie narody przed jestestwem Muad'Diba, oto przed wami stąpa Mesjasz i Imperator Diuny, Głos Spoza Świata. Zanurzcie się w świetle jego nieskazitelności i otwórzcie serca swoje. Albowiem ten, który nosi w sobie zło nieczyste, urazę utajoną, w…
„Usterka na skraju galaktyki” – komiczne absurdy ludzkich tragedii
Niedawno dość przypadkowo (ach, te Empikowe promocje…) sięgnęłam po zbiór opowiadań Etgara Kereta enigmatycznie nazwany Usterką na skraju galaktyki. I choć brzmi jak tytuł z kręgu literatury science-fiction, absolutnie nim nie jest. Książka stanowi zbiór opowiadań osadzonych na Ziemi, i mimo że niektóre z nich zawierają lekką nutkę futuryzmu, zdecydowana większość tyczy się spraw przyziemnych,…
Continue reading ➞ „Usterka na skraju galaktyki” – komiczne absurdy ludzkich tragedii
„Tańcz, tańcz, tańcz” – codzienność okutana niecodziennym płaszczem
"Pokręciłem głową. Choć kręcenie głową naprawdę niczego nie rozwiązuje." Niedawno pisaliśmy o najnowszym zbiorze opowiadań Murakamiego – Pierwsza osoba liczby pojedynczej. W mojej ocenie tom niezbyt udany, wybrakowany i pozbawiony magii poczytnego pisarza. A wiem, że Murakami to pisarz wybitny, przekraczający bariery zwykłego słowa, przenikając świat czytelnika. Dlatego dzisiaj przedstawiam jedną z jego lepszych książek,…
Continue reading ➞ „Tańcz, tańcz, tańcz” – codzienność okutana niecodziennym płaszczem
„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” – sylwester bez fajerwerków
Z wypiekami na twarzy czekam na nowości spod pióra najpoczytniejszego japońskiego pisarza – Haruki Murakamiego. Lubię zatapiać się w jego alegoryczny, często nieoczywisty świat uczuć, poezji, muzyki poważnej, jazzu i ciepło-chłodnych relacji międzyludzkich. Wyczekiwanie na jego prozę kojarzy mi się z radosnym poruszeniem w noc sylwestrową, odliczając sekundy do północy. Tym razem jednak fajerwerki nie wystrzeliły. Po pierwsze zacznę od tego, że nowa książka Murakamiego nie jest powieścią, a zbiorem opowiadań, w dodatku krótkich,…
Continue reading ➞ „Pierwsza osoba liczby pojedynczej” – sylwester bez fajerwerków
„Bez strachu. Dziennik współczesny” – antidotum w dobie kryzysu
Bez strachu. Dziennik współczesny jest dokładnie tym, na co wskazuje tytuł. To zapiski dziewięćdziesięciosiedmioletniego pisarza z pokaźnym dorobkiem pisarskim, często ze sobą niepowiązane, tchnięte barwą czystej teraźniejszości, ale ponadto badającej przeszłość, zmagając się z holokaustem, antysemityzmem, bolączką naszych czasów i polityczną sytuacją w Polsce, także tą związaną z pandemią. Podług obietnicy autora, odbywa się to bez strachu, bez kipiącej żółci, bez trawiącej nienawiści. Opisując świat poprzez siebie, w niepowtarzalnym stylu dotykając spraw…
Continue reading ➞ „Bez strachu. Dziennik współczesny” – antidotum w dobie kryzysu