Po "Piętno" sięgnęłam w zasadzie z przypadku... Ani tytuł, ani też opis na tylnej okładce mnie nie porwał, ot kolejny polski kryminał, pomyślałam, sięgnąwszy do półki z thrillerami. Na pierwszy rzut oka niezwykle spodobała mi się ilustracja na okładce, przywodząca na myśl postać ze znanego obrazu "Krzyk" Muncha, jednak ta była zdecydowanie bardziej krwista, straszniejsza…
Continue reading ➞ „Piętno” – obrzydliwie wciągający koszmar